Aaron Rodgers i Jets mieli wielkie marzenia, a teraz zaczyna się wycieczka na Super Bowl

FLORHAM PARK, NJ — Nathaniel Hackett wszedł do audytorium zespołu Jets i zajął jedno z pierwszych miejsc, jakie udało mu się znaleźć w pierwszym rzędzie. Spojrzał na scenę przed sobą, zarośniętą krzakami, mównicę i stół z trzema mikrofonami. Na piętrze znajdował się projektor pokazujący najważniejsze momenty kariery Aarona Rodgersa, niektóre z jego najlepszych rzutów podczas jego długiej kadencji w Packers.

Hackett potrząsnął głową i uśmiechnął się. Kilka minut później Rodgers wszedł do pokoju, trener Robert Saleh i dyrektor generalny Joe Douglas zaśpiewali „ Something Just Like This ”, podczas gdy Coldplay i Chainsmokers grali przez głośniki.

Chór: Chcę coś takiego.

Jets marzyli o zrobieniu dla nich tego, co Rodgers zrobił dla Packerów. Chcieli materiał, pierwszy raz w życiu. Tego chce Rodgers. Kiedy po raz pierwszy przeszedł przez główne lobby obiektu Jets w środę, dwa dni po tym, jak Packers zgodzili się go wymienić, zauważył błyszczący przedmiot siedzący samotnie na trofeum z Super Bowl III. Ostatni raz Jets wygrali wszystko w 1969 roku. Większość z ostatnich 54 lat walczyła o osiągnięcie tego standardu, o osiągnięcie odpowiedniego znaczenia.

Środa była pierwszym krokiem wstecz w tym kierunku. Jets marzyli o wielkich rzeczach — i ich marzenia się spełniły.

„To trofeum Super Bowl III jest trochę samotne” – powiedział Rodgers z uśmiechem, grając w Jets polo.

Po konferencji prasowej Rodgers nosił koszulkę Jets, nr. 8, zachował swoje imię.

Tak to prawda.

„Uwielbiam sny na jawie i koszmary” – powiedział dziennikarzom Rodgers po konferencji prasowej. „Fajnie jest przenieść umysł w to miejsce. Po to tu jestem. Nie jestem tutaj, aby mieć przerwę i normalny sezon. Chcę wszystkiego. W lidze jest kilku ikonicznych właścicieli, wielu świetnych właścicieli, ale tylko kilku jest kultowych. To jeden z nich. To dzięki graczom takim jak Joe Willie Namath. … Czas przywrócić tę drużynę tam, gdzie powinna być, czyli walczyć o mistrzostwo.

Rodgers był osobą duchową. Wierzy w podążanie tam, gdzie wieje wiatr. Pozwala wszechświatowi mówić mu, co robić, gdzie iść i jak być. Na początku tego roku udał się na czterodniowe ciemne odosobnienie, odcięty od świata i na 90 procent pewien, że po 18 latach chce przejść na emeryturę z Bakerami. Kiedy zdał sobie sprawę, że Green Bay już go nie chce, jego myśli błądziły. Co powiesz na założenie innego munduru? Jets zatrudnili Hacketta, swojego bliskiego przyjaciela i byłego trenera Packers, jako koordynatora ofensywy, co zrobiło na nim wrażenie. Później Saleh, Hackett, Douglas i właściciel Woody Johnson polecieli do Kalifornii, aby spotkać się z Rodgersem. Rozmawiali przez pięć godzin, a potem Rodgers wyjaśnił.

Tego właśnie chciał – New York Jets. Wyobraź sobie, że.

„Wszystko ułożyło się na swoim miejscu, a dla mnie to byli Jets i tylko Jets” – powiedział Rodgers. „W tamtym momencie poczułem, że to jest miejsce, w którym powinienem być. Naprawdę starałem się słuchać znaków i synchronizacji, które wszechświat codziennie rzucał nam w twarz, i to był kierunek, w którym wszystko wskazywało. jest wiele powodów, ale ekscytujące jest to, że teraz jest to rzeczywistością”.

W międzyczasie odbyły się negocjacje, które przeciągnęły się dłużej niż obie strony – Packers lub Jets – oczekiwały, a wymiana nigdy nie została zakończona dłużej niż miesiąc po tym, jak Rodgers publicznie ogłosił, że chce grać dla Jets. Nikt po obu stronach – Rodgers czy Jets – nie wahał się co do planu przejęcia go. Nigdy nie było NIE stanie się.

„Było jasne, dokąd zmierzamy i co musimy zrobić, i zrobiliśmy to” – powiedział Johnson.

Nawet gdy zaczęły krążyć pogłoski o zaangażowaniu 49ers, Saleh powiedział, że nigdy nie obawiał się, że to się nie powiedzie. Kiedy Rodgers po raz pierwszy przekroczył drzwi Jetsów, Saleh go powstrzymałUśmiechał się, jakby wygrał los na loterii.

„Kiedy zobaczyłem, jak przechodzi przez budynek, pomyślałem: Wow, on tu jest”, powiedział Saleh, a następnie wskazał, jak daleko zaszli Jets, odkąd został zatrudniony w styczniu 2021 roku.

„Dwa lata temu, gdyby ktoś zapytał, czy Aaron Rodgers mógłby być twoim rozgrywającym, roześmiałbym mu się w twarz” – powiedział Saleh. „Przebyliśmy długą drogę. Teraz od nas zależy, co z tym zrobimy.

Rodgers szybko usadowił się wygodnie, wchodząc w tłum i „chodząc boso” – powiedział Saleh. Rodgers zamierza uczestniczyć w dobrowolnych treningach poza sezonem w nadchodzących dniach i tygodniach, co jest pewnym znakiem, że jest oddany swojej nowej drużynie.

Może nie tylko w tym roku, jak wielu spekuluje. A drzwi są otwarte.

„Myślę, że tak, naprawdę” – powiedział Rodgers. „Zdecydowanie zostawili mi wybór, abym tu był, więc nie myślę o niczym. To zobowiązanie. Ale to zaczyna się dopiero w tym sezonie. Chcę być w teraźniejszości, a nie mówić o przyszłych rzeczach.

Wpłynęłoby to na limit zarówno w 2023, jak i 2024 r. – kolejny znak, którego może się trzymać.

Atak jest zbudowany wokół jego wizerunku – prawdziwa współpraca między Rodgersem i Hackettem. Rodgers nazwał Hacketta „jednym z moich ulubionych ofensywnych ludzi”. A Hackett powiedział: „Jesteśmy już blisko i cały czas rozmawiamy o piłce nożnej… w grze jest wiele rzeczy, które kochamy i patrzymy na nią przez ten sam obiektyw”.

Rodgers będzie miał swoje odciski palców na nowej ofensywie Jets, na tym, co robią i jak grają. Zazdrośnie strzeże Zacha Wilsona i planuje wziąć go pod swoje skrzydła. Upewni się, że szerokie odbiorniki, ciasne końce i biegacze robią to, co robią. Twierdzi, że Rodgers nie jest tu tylko po to, by odebrać wypłatę i przejść na emeryturę.

„Jest zawodnikiem i tak naprawdę jest trenerem” – powiedział Johnson. „On wie, czego chce”.

Rodgers wchodzi all-in.

„Chcę dać chłopakom znać, jaka będzie ofensywa, szatnia i oczekiwania” – powiedział Rodgers. „Nadszedł czas, abyśmy wszyscy ustalili właściwe oczekiwania co do tego zespołu. Jak powiedziałem w zeszłym roku po tym, jak zagraliśmy (The Jets): To nie są „ci sami starzy Jets”.

„To zespół, który ma uzasadnioną szansę na zrobienie czegoś wspaniałego w tym roku. Dlatego wyrażajmy nasze słowa pragnieniem naszych serc i mocą widzenia się nawzajem. Zacznę to robić w tym tygodniu. Wierzę, że mamy coś wyjątkowego i teraz wszyscy musimy w to uwierzyć. To pierwszy krok do osiągnięcia Twoich celów – musisz najpierw głęboko uwierzyć w to, co robisz i uwierzyć w możliwości.

Możliwości. Rodgers był podekscytowany możliwością, jego pierwszym występem w NFL poza Wisconsin. Dorastał w małym miasteczku w północnej Kalifornii i przez 18 lat mieszkał w Green Bay, zastanawiając się, jak by to było mieszkać w dużym mieście. Wspomina przeprowadzkę do Berkeley w Kalifornii na studia w 2003 roku i zamieszkanie w brudnym domu bractwa. Już wtedy miał poczucie „nowego rozdziału, nowej przygody”. „Podobnie jak głębokie westchnienie, gdy wszystko jest w porządku ze światem, przygoda i podróże są tak nieznane i tajemnicze. Na tym polega piękno życia, ponieważ nigdy nie wiesz, co wydarzy się w przyszłości”.

Po przybyciu do swojego hotelu w New Jersey we wtorek wieczorem rozebrał się, położył i próbował zasnąć, rozproszony tym, „jak wyjątkowa jest ta nowa okazja, by się nią cieszyć”.

Gdyby Rodgers mógł zamknąć w sobie to, co czuł, zrobiłby to. Zanim opuścił salę konferencyjną, wyrecytował wers ze swojego ulubionego programu „Biuro”.

Chciałbym, żeby powiedzieli ci, że byłeś w starych, dobrych czasach, zanim ich opuściłeś.

„Jest w tym dużo mądrości i cieszenia się tym, jak wyjątkowy jest ten moment dzisiaj i jaka będzie ta podróż” – powiedział Rodgers.

Jets też to czują.

(Zdjęcie: Elsa/Getty Images)