Kanada i Hiszpania zgodziły się przyjmować skierowania z ośrodków przetwarzania, poinformowali urzędnicy.
Wiadomość o centrach pojawia się zaledwie dwa tygodnie przed uchyleniem tytułu 42, sejsmicznej zmiany w polityce granicznej. Sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorgas i sekretarz stanu Anthony Blinken ogłosili szczegóły na wspólnej konferencji prasowej w stanie w czwartek rano. Dział Biały Dom publikuje broszurę informacyjną na temat regionalnych centrów przetwarzania i innych inicjatyw w ramach przygotowań do wygaśnięcia 11 maja tytułu 42, polityki granicznej z czasów Trumpa, z powodów związanych ze zdrowiem publicznym.
Centra przetwarzania danych to tylko część wielopłaszczyznowej reakcji administracji, podczas gdy Biały Dom próbuje znaleźć równowagę, tworząc dodatkowe ścieżki legislacyjne. Urzędnicy ogłosili rozszerzenie programu zwolnienia warunkowego łączenia rodzin o Gwatemalę, Salwador, Honduras i Kolumbię.
„[It’s] To rzeczywiście znaczący projekt na ambitną skalę i na skalę, jakiej nigdy wcześniej nie zrealizowano” – powiedział dziennikarzom jeden z dyrektorów wyższego szczebla. „Jednakże przy współpracy Kongresu możemy zrobić znacznie więcej. Naprawdę związali nam ręce, więc naprawdę apelujemy do Kongresu o współpracę z nami.
Biały Dom agresywnie planował zakończenie tytułu 42 jeszcze przed Nowym Rokiem, rozważając mozaikę rozwiązań politycznych. Oczekuje się, że maj, już historycznie pracowity miesiąc pod względem migracji, przyniesie Białemu Domowi jedno z największych wyzwań politycznych. Czas przypada na trudny moment polityczny dla prezydenta Joe Bidena, który rozpoczął kampanię reelekcyjną w 2024 roku.
Rozszerzenie legalnych ścieżek i przyspieszenie przetwarzania byłoby połączone ze środkami odstraszającymi – wysiłek, który urzędnicy postrzegają jako sukces w zmniejszaniu liczby granicznych w celu stworzenia humanitarnego programu zwolnień warunkowych dla Kubańczyków, Haitańczyków, Nikaraguańczyków i Wenezuelczyków. Urzędnicy powiedzieli, że program dla tych grup będzie kontynuowany, w tym deportacja osób próbujących nielegalnie przedostać się do USA do Meksyku.
Zamiast tytułu 42 urzędnicy planują polegać na nowej zasadzie, która uniemożliwiłaby niektórym imigrantom ubieganie się o azyl w Stanach Zjednoczonych, jeśli nielegalnie przekroczą granicę lub nie ubiegają się o bezpieczną przystań w innym kraju. Administracja pracuje nad sfinalizowaniem i wdrożeniem zasady – wersji polityki z czasów Trumpa, znanej jako „zakaz ruchu” – przed 11 maja.
Urzędnicy powiedzieli w czwartek, że administracja rozszerzy przyspieszone procesy deportacyjne na mocy tytułu 8, który pozwala rządowi wydalić z kraju każdego, kto nie może ustanowić podstawy prawnej, takiej jak zatwierdzony wniosek o azyl.
„Przejście z tytułu 42 do 8 nie oznacza, że granica jest otwarta” – powiedział w czwartek wysoki urzędnik administracji. „Powrót do zwykłego porządku na podstawie tytułu 8 oznacza, że możemy ponownie nałożyć poważne konsekwencje na tych, którzy nie skorzystają z wielu istniejących dróg prawnych, które ogłosiliśmy dzisiaj”.
Administracja Bidena ma 24 000 agentów i funkcjonariuszy na granicy i zatrudnia w tym roku dodatkowych 300 agentów Straży Granicznej. Przygotowują również obiekty bezpieczeństwa celnego i granicznego, w tym pomieszczenia do przesłuchań dla funkcjonariuszy azylowych, sędziów imigracyjnych i doradców.