KIJÓW/BAKHMUT, Ukraina, 29 grudnia (Reuters) – Nad Ukrainą zawyły syreny przeciwlotnicze, gdy Rosja wystrzeliła w czwartek rano ponad 100 pocisków rakietowych – powiedział doradca prezydenta Ukrainy. Potężny nalot. Ponad 100 pocisków w kilku falach” – napisał na Facebooku doradca biura prezydenta Ołeksij Arestowycz, a szef ukraińskiego obwodu mikołajowskiego poinformował również, że w powietrzu znajdują się rosyjskie pociski.
Według reportera Reutersa i lokalnych mediów, eksplozje słychać było w Kijowie, Żytomierzu i Odessie.
W obwodzie odeskim i dniepropietrowskim ogłoszono przerwę w dostawie prądu, aby zminimalizować potencjalne szkody w infrastrukturze energetycznej.
Po tym, jak Kreml odrzucił ukraiński plan pokojowy, Rosja nalegała, by Kijów zaakceptował aneksję czterech regionów.
Moskwa wielokrotnie zaprzeczała, że atakowała cywilów, ale Ukraina twierdzi, że jej codzienne bombardowania niszczą miasta i infrastrukturę kraju, od energii elektrycznej po lekarstwa.
Według zastępcy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Kyryła Tymoszenko, w środę rosyjski ostrzał uderzył w oddział położniczy szpitala w mieście Chersoniu, ale nikt nie został ranny. Personel i pacjenci zostali przeniesieni do schronisk, powiedziała Tymoszenko w poście na Telegramie.
„To było przerażające… eksplozje zaczęły się nagle, klamka w oknie zaczęła pękać… Och, nadal trzęsą mi się ręce” – powiedziała Olha Prysitko, świeżo upieczona mama. „Kiedy dotarliśmy do bazy, ostrzał nie ustał. Nawet na minutę”.
Niedawno wyzwolone miasto Cherson na południu Ukrainy jest nadal bombardowane przez siły rosyjskie, które wycofały się na wschodni brzeg rzeki w zeszłym miesiącu, kiedy miasto zostało odbite w wielkim zwycięstwie Ukrainy.
Zełenski w przemówieniu wideo zaapelował do Ukraińców, by przytulali bliskich, wyrażali wdzięczność przyjaciołom, wspierali kolegów, dziękowali rodzicom i często cieszyli się ze swoich dzieci.
„Chociaż przetrwaliśmy straszne miesiące, nie straciliśmy człowieczeństwa” – powiedział. „Mimo, że czeka nas ciężki rok, nie przegramy go”.
24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Kijów i jego zachodni sojusznicy potępili działania Rosji jako grabież ziemi w stylu imperialistycznym. Prezydent Rosji Władimir Putin wzywa do „specjalnej operacji wojskowej” w celu zmilitaryzowania sąsiednich krajów.
Rosja została dotknięta ciężkimi sankcjami za wojnę, która zabiła dziesiątki tysięcy ludzi, wypędziła miliony z domów, pozostawiła miasta w gruzach i wstrząsnęła światową gospodarką, podnosząc ceny energii i żywności.
Eksport rosyjskiego gazu do Europy rurociągami spadł do poradzieckiego minimum w 2022 r., gdy konflikt ukraiński ograniczył import największych klientów, a główny rurociąg został uszkodzony przez tajemnicze eksplozje, wynika z danych Gazpromu i obliczeń Reutera.
„Dzisiejsze realia”
Wciąż nie ma szans na rozmowy kończące wojnę.
Zełenski aktywnie promuje 10-punktowy plan pokojowy, zgodnie z którym Rosja uszanuje integralność terytorialną Ukrainy i wycofa wszystkie swoje wojska.
Ale Moskwa odrzuciła to w środę, powtarzając, że Kijów musi zaakceptować cztery obwody – ługański i doniecki na wschodzie oraz Chersoń i Zaporoże na południu – do rosyjskiej aneksji.
„Wraz z wejściem czterech regionów do Rosji nie może być żadnego planu pokojowego, który nie uwzględniałby dzisiejszej rzeczywistości dotyczącej terytorium Rosji” – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że pomysł Zełenskiego, by wypchnąć Rosję ze wschodniej Ukrainy i Krymu z pomocą Zachodu i zmusić Moskwę do wypłaty odszkodowania Kijowowi, był „iluzją” – podała agencja informacyjna RIA.
TASS zacytował Ławrowa, który powiedział, że Rosja będzie nadal budować swoją siłę bojową i zdolności techniczne na Ukrainie. Powiedział, że zmobilizowane wojska Moskwy przeszły „intensywne szkolenie” i chociaż wielu z nich jest teraz na ziemi, większość nadal nie jest na linii frontu.
Zełenski wezwał do jedności w parlamencie i pochwalił Ukraińców za pomoc Zachodowi w „odnalezieniu się”.
„Nasze barwy narodowe są dziś międzynarodowym symbolem odwagi i niezłomności dla całego świata” – powiedział w corocznym przemówieniu wygłaszanym za zamkniętymi drzwiami.
Ataki Gersona
Na linii frontu Rosja ostrzeliwała ponad 25 osad wokół Chersoniu i Zaporoża – poinformował w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Region Chersoniu u ujścia Dniepru służy jako brama do anektowanego przez Rosję Krymu.
Zaciekłe walki toczyły się wokół miast Swatow i Kreminna w Ługańsku oraz na północ od zajętego przez Ukraińców miasta Bagmut we wschodniej prowincji Donieck, gdzie siły ukraińskie próbują przebić się przez rosyjskie linie obronne.
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii poinformowało, że Rosja mogła wzmocnić obszar Greminna na linii frontu, który jest logistycznie ważny i stosunkowo wrażliwy, w następstwie ukraińskich postępów dalej na zachód.
Kijowski analityk wojskowy Ołeh Żdanow zauważył, że miasto i region Charków również stały się przedmiotem ciężkich ataków, w tym uszkodzenia regionalnego gazociągu.
Burmistrz Charkowa Ihor Terekow powiedział w poście w Telegramie, że miasto zostało dwukrotnie trafione „najwyraźniej” przez irańskie drony Shahed, z których pięć, z których pięć, jak poinformowało dowództwo lotnictwa wschodniego Ukrainy, spadło na miasto Dniepr.
Reuters nie mógł zweryfikować raportów z pola bitwy.
Raport biur Reutera; Himaniego Sarkara; Montaż autorstwa Simona Camerona-Moore’a i Michaela Perry’ego
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
