Pan Renner będzie potrzebował rehabilitacji do końca życia.
Aktor Jeremy Renner miał straszny wypadek w sylwestra, kiedy próbował uratować swojego siostrzeńca, który został przygnieciony śniegiem w swoim domu w Nevadzie. Aktor niedawno powiedział w wywiadzie, że wierzy, że jego obrażenia są tak poważne, że może nie przeżyć. Teraz lekarz leczący gwiazdę „Hokeja” otworzył się na temat swoich obrażeń i powiedział, że aktor przeszedł długą drogę do wyzdrowienia.
Głos zabrał chiropraktyk sportowy dr Christopher Vincent CNN Okazało się, że główny nerw lub ważny organ znajdował się milimetry od uderzenia maszyny. „Mimo nieszczęścia, że doznał tak tragicznej kontuzji, miał wielkie szczęście, że był tam, gdzie były obrażenia” – powiedział.
Powiedział także gniazdku: „Pcha to i jest zdeterminowany nie tylko, aby rzeczywiście wyzdrowieć, ale wrócić silniejszy i lepszy niż wcześniej”.
Pan Renner może potrzebować rehabilitacji do końca życia, ale lekarze uważają, że nominowana do Oscara gwiazda filmów Marvela „Avengers” jest gotowa przezwyciężyć kontuzje i siniaki.
Niedawno w rozmowie z Good Morning America aktor opowiedział, co się stało po przejechaniu siedmiu ton śniegu. „Gdybym był sam, byłby to okropny sposób na śmierć. Oczywiście, że bym to zrobił. Oczywiście” – powiedział w klipie.
„Ale nie jestem sam. To mój siostrzeniec. Słodki Alex,” kontynuował ze łzami w oczach.
Pan Renner został przewieziony do szpitala, ale kiedy tam dotarł, nie był pewien, czy przeżyje. „Więc piszę notatki na moim telefonie (to są) moje ostatnie słowa do mojej rodziny”, powiedział, siedząc na wózku inwalidzkim.
Gwiazda „The Hurt Locker” powiedziała również, że „zrobiłaby to wszystko od nowa”, ponieważ mimo wszystko uratowała swojego siostrzeńca. Wypadek pozostawił go z ponad 30 złamanymi kośćmi, jednak aktor powiedział: „Zdecydowałem się przeżyć. To mnie nie zabije. Nie ma mowy”.