Protesty emerytalne we Francji: Sąd Najwyższy popiera niepopularne plany podniesienia wieku emerytalnego do 64 lat

Paryż (CNN) Francuski sąd najwyższy zatwierdził w piątek niepopularne plany rządu dotyczące podniesienia wieku emerytalnego o dwa lata do 64 lat, co jest wielkim zwycięstwem prezydenta Emmanuela Macrona. Masowe protesty na terenie całego kraju.

Rada Konstytucyjna – podobnie jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych – odrzuciła niektóre elementy nowej ustawy, ale najbardziej kontrowersyjny element pozostaje: stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego.

Reforma emerytalna We Francji prawo do pełnej emerytury w wieku 62 lat było zawsze głęboko respektowane. Bardzo delikatna kwestia Zwłaszcza w ostatnich miesiącach narasta niezadowolenie społeczne z powodu rosnących kosztów życia.

Wielkie protesty sparaliżowały w tym roku Francję przeciwko proponowanym przez Macrona zmianom w systemie emerytalnym. Doszło do starć między policją a demonstrantami.

Ostateczne zatwierdzenie reformy emerytalnej – po siedmiogodzinnej debacie w dziewięcioosobowej radzie – było zwycięstwem po roku drugiej prezydentury Macrona, ale niepopularność nowego prawa wiąże się z dużymi kosztami politycznymi. Jego oceny aprobaty zostały zarejestrowane na rekordowo niskim poziomie.

Studenci i młodzi protestujący gromadzą się przed dworcem kolejowym Gare Saint Lazare w Paryżu, 14 kwietnia 2023 r.

W ramach orzeczenia Rada Konstytucyjna odrzuciła także pierwszy wniosek opozycyjnych posłów o referendum w sprawie reformy. Rozważany jest drugi, złożony w ostatniej chwili wniosek o referendum w sprawie reformy, złożony w czwartek.

Rząd Macrona powiedział, że reforma jest konieczna, aby utrzymać finanse systemu emerytalnego w nienaruszonym stanie w nadchodzących latach.

Przed werdyktem w Paryżu wprowadzono wysokie środki bezpieczeństwa w oczekiwaniu na spontaniczne protesty.

Oczekuje się, że Macron uchwali ustawę jeszcze w tym tygodniu. Od września emeryci będą musieli czekać dodatkowe trzy miesiące na emeryturę państwową. Przy regularnym, stopniowym podnoszeniu wiek emerytalny osiągnie 64 lata w 2030 roku.

Francuski rząd ma teraz nadzieję, że protesty, które już wykazywały oznaki słabnięcia, zakończą się.

READ  Zbiórki rajdu rynkowego: Dow Jones Futures

Ale rozmawiając z CNN w Paryżu, niektórzy protestujący powiedzieli, że będą na ulicach.

„Spodziewaliśmy się tego. To naprawdę nie jest niespodzianka i nie martwimy się, ponieważ chcemy walczyć, dopóki ta reforma nie zostanie odrzucona” – powiedziała Sidonie Dover.

„Musimy być szanowani, ponieważ będziemy nadal protestować. Ludzie chcą być szanowani za prawa socjalne i sprawiedliwość społeczną. Jesteśmy przeciwni tej reformie emerytalnej” – powiedział inny protestujący, Jean-Baptiste Redde.

Szef francuskiego związku CGT, jednego z głównych francuskich związków zawodowych, wezwał do „historycznego” protestu 1 maja.

„Wszyscy Francuzi, zaznaczcie datę, musimy wyjść na ulice, aby zapobiec wejściu w życie tego prawa” – powiedziała Sophie Binet, szefowa CGT, stowarzyszonej z CNN BFMTV, obiecując, że protesty będą kontynuowane.

„Życie francuskich mężczyzn i kobiet nie zależy od opinii dziewięciu” – powiedział.

Ludzie demonstrowali w czwartek na ulicach stolicy Francji, między Place de l’Opera a Place de la Bastille.

Partie opozycyjne również dały do ​​zrozumienia, że ​​będą walczyć z tymi planami.

Przywódca skrajnej lewicy Jean-Luc Mélenchon powiedział, że rezolucja sprawiła, że ​​Izba „bardziej skupiła się na potrzebach monarchii prezydenckiej niż suwerennego narodu”, podczas gdy skrajnie prawicowa Marine Le Pen wezwała przeciwników zmian do głosowania. ją w następnych wyborach.

Nawet po zmianach nowy wiek emerytalny we Francji jest nadal poniżej normy w Europie i wielu rozwiniętych gospodarkach, gdzie wiek, w którym obowiązują pełne świadczenia emerytalne, wynosi 65 lat i coraz bardziej zbliża się do 67.

Emerytury państwowe we Francji są bardziej hojne niż gdzie indziej. Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, przy prawie 14% PKB w 2018 r., krajowe wydatki na emerytury państwowe są wyższe niż w innych krajach.

Rząd podsycił dalszy gniew na początku tego roku, wykorzystując uprawnienia wykonawcze do wymuszenia zmian w parlamencie.

READ  Komisja Etyki Izby Reprezentantów wszczyna dochodzenie w sprawie George'a Santosa

Joseph Ataman i Saskia Vandoorne relacjonowali z Paryża, napisała Sophie Dano w Londynie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *